
Erasmus+ – relacje studentów
Universidad de Málaga (Hiszpania) 2024/2025
Jestem studentką turystyki i na 5 semestrze pojechałam na wyjazd w ramach Erasmusa na Universidad de Málaga w Hiszpanii. Zależało mi na wyjeździe do Hiszpanii, ale zajęciach po angielsku, więc Malaga była jedyną opcją, która to oferowała dla mojego kierunku. Finalnie na miejscu okazało się, że niektóre zajęcia po angielsku odbywają się w tym samym czasie, w związku z czym realizuję 1 przedmiot po hiszpańsku i 2 po angielsku. Dodatkowo w sekretariacie/dziekanacie nikt nie mówi po angielsku, podobnie przy wynajmie mieszkania czy w sklepach przydaje się hiszpański. Dlatego też polecam przyjeżdżać z chociaż podstawowym poziomem hiszpańskiego dla własnego komfortu (aczkolwiek jest tu trochę osób, które mówią tylko po angielsku i też dają radę).

Wydział Turystyki z zewnątrz…

…i od środka 🙂
Przedmioty, na które chodzę to: Geografia Ogólna i Regionalna Turystyki, Wstęp do Ekonomii i Cywilizacja Anglosaska. Każdy z nich ma część teoretyczną i praktyczną, prowadzący dobrze tłumaczą realizowane tematy i ogólnie jestem zadowolona z moich wyborów. Sam uniwersytet czasem jest zdezorganizowany, na przykład sekretariat nie odpisuje na maile, czy jest zamknięty w czasie, gdy powinien być otwarty, natomiast sprawy organizacyjne zwykle załatwia się na początku, a potem nie trzeba się tym martwić.
Malaga jest super wyborem, jeśli chodzi o wyjazd na Erasmusa. Jest tu dużo studentów międzynarodowych i organizacji studenckich (polecam MSE i ESN), które organizują różnorakie wydarzenia, więc bardzo łatwo jest poznawać ludzi, szczególnie na początku semestru, kiedy każdy jest w nowym miejscu. Do Malagi przyjeżdża też dużo studentów z Polski i przed przyjazdem polecam znaleźć grupki Erasmusów w Maladze, myślę, że zwłaszcza na początku, kiedy przeprowadzka do innego kraju jest ogromną zmianą, poznawanie Polaków jest łatwiejsze.
Dodatkowo Malaga to idealna baza wypadowa do zwiedzania Andaluzji (która turystycznie oferuje bardzo dużo), jak i na Gibraltar, do Maroka czy Portugalii. Pogoda też zdecydowanie dopisuje. Jestem bardzo zadowolona z mojego pobytu i z całego serca polecam Malagę jako wybór na Wasze wyjazdy. Jeśli macie jakieś pytania śmiało piszcie do mnie maile, chętnie odpowiem 🙂
Ewa <338806@uwr.edu.pl>
Universidade de Lisboa (Portugalia) 2024/2025
Relacja filmowa z Lizbony
Autorka: Hanna <329948@uwr.edu.pl>
East Carolina University (USA) 2024/2025
Dlaczego zdecydowałam się na wyjazd w ramach programu Erasmus:
Wydaje mi się, że jestem po prostu takim typem osoby, że gdy mam możliwość wyjechać i poznać nowe miejsce, to zawsze to zrobię. Erasmus daje wspaniałe możliwości na zdobycie nowych doświadczeń i poznanie ludzi z całego świata. Jestem niesamowicie wdzięczna, że dostałam możliwość wyjechania na taką wymianę.
Czym się kierowałam, wybierając uniwersytet:
Przeglądając stronę internetową East Carolina University, od razu wiedziałam, że to miejsce dla mnie. Zależało mi na wyjeździe do kraju anglojęzycznego, a poznanie amerykańskiej kultury było moim marzeniem od dawna. Dodatkowo, zawsze chciałam doświadczyć studenckiego życia w Stanach Zjednoczonych (i zdecydowanie się nie zawiodłam).
Jak się odnalazłam i jak się czuję na miejscu:
Bardzo szybko, ale w dużej mierze zawdzięczam to świetnej organizacji ze strony East Carolina University. Przed rozpoczęciem semestru zorganizowano Orientation Days, podczas których poznałam innych studentów na wymianie, kampus i zasady na nim obowiązujące. Nawet jeśli czasem czułam się zagubiona, wystarczyło powiedzieć, że jestem studentką z wymiany – ludzie zawsze byli bardzo pomocni (generalnie Amerykanie są zawsze mili i pomocni – tak już chyba mają).
Na miejscu czuję się wspaniale – ta wymiana jest spełnieniem mojego marzenia o studiowaniu w USA. Mam super znajomych, kampus, zajęcia i możliwości do podróżowania po Stanach Zjednoczonych. Podczas pobytu tutaj udało mi się spełnić jedne z moich największych podróżniczych marzeń – odwiedzić Nowy Jork i San Francisco.

Główny plac uniwersytetu i J. Y. Joyner Library – ulubione miejsce studentów
Na jakie zajęcia uczęszczam i jak mi się podobają:
Przedmioty w Stanach Zjednoczonych zazwyczaj mają 3 kredyty czyli 6 punktów ECTS, dlatego w tym semestrze realizuję tylko 4 przedmioty – Dimensions of Tourism, Meeting, Event, and Convention Planning, Geography of Tourism i Food&Beverage Management. ECU nie oferuje kierunku Turystyka na poziomie licencjackim, dlatego wybrałam przedmiotu z kierunków Hospitality Management i Geography (więc nawet jeśli dany uniwersytet nie oferuje dokładnie Twojego kierunku studiów, ale posiada przedmioty pokrywające się z tymi, które studiujesz w Polsce, wyjazd wciąż jest możliwy).
Czy poleciłabym pobyt na uniwersytecie w USA studentom turystyki?
Oczywiście! Uczenie się o turystyce z zupełnie innego punktu widzenia niesamowicie poszerza horyzonty, dlatego generalnie wyjazd na wymianę gdziekolwiek jest wspaniałym pomysłem. Co więcej, wymiana daje możliwość podróżowania, co moim zdaniem jest szczególnie ważne dla studentów turystyki. Niestety w przypadku USA trzeba być przygotowanym na mało rozwinięty transport publiczny.

Pumpkin carving – jedna z wielu aktywności związanych z amerykańskimi tradycjami zorganizowanych dla międzynarodowych studentów
Rady, które dałabym osobom planującym wyjazd:
Najważniejsze by być otwartym, bo na miejscu wszystko będzie nowe. Ja wyjeżdżając miałam nastawienie, że to będzie wspaniała przygoda, ale pamiętałam też, że pojawią się trudniejsze chwile – tęsknota za domem, bariera językowa. I to normalne. Gorsze momenty zawsze się zdarzają, ale tych dobrych jest zdecydowanie więcej, więc wyjazd na wymianę jest zdecydowanie tego warty.
Przed wyjazdem warto dokładnie zapoznać się ze stroną internetową uniwersytetu, poczytać o mieście, sprawdzić pogodę (tu na przykład jest znacznie cieplej niż się spodziewałam!). Przygotowań przed wyjazdem jest sporo, ale na wszystko znajdzie się czas. Najlepiej podejść do tego spokojnie, bez stresu, ale jednocześnie pilnując terminów.
Karolina 339456@uwr.edu.pl
Od koordynatora: w roku 2025/2026 wyjazd do ECU, niestety, nie będzie możliwy. Myślę jednak, że część doświadczeń i refleksji Karoliny ma uniwersalny charakter.
Univeristà degli Studi di Bergamo (Włochy) 2024/2025
Dlaczego zdecydowałam się na wyjazd w ramach programu Erasmus:
Moja myśl o wyjeździe w ramach Erasmusa była dość spontaniczna, mimo że było to coś co zawsze miałam z tyłu głowy i uważałam, że byłoby ciekawie przeżyć tego typu wyjazd, jednak zawsze uciekały mi terminy albo ostatecznie bałam się, że coś mi się nie spodoba lub nie uda i rezygnowałam. W tym roku jednak zaczęłyśmy z koleżanką bardziej o nim rozmawiać i stwierdziłam, że nic na tym nie tracę, a mogę tylko zyskać. Mając kogoś z kim można o tym porozmawiać i razem przeżywać było dla mnie tak naprawdę kluczowym argumentem, aby złożyć dokumenty.
Czym się kierowałam, wybierając uniwersytet:
Uniwersytet w Bergamo podczas naszego reserachu był tak naprawdę jedynym z uniwersytetów, które oferowały kursy pod kierunek turystyka na studiach magisterskich, dlatego Bergamo było naszym jedynym wyborem i stwierdziłyśmy “albo to albo nic” no i jesteśmy właśnie w Bergamo i myślę, że było warto zaryzykować. Przedmioty zgadzały nam się z programem we Wrocławiu, a dodatkowo głównie brałam pod uwagę wyjazd do Włoch albo Hiszpani. Ostatecznie stanęło na Włochy i Bergamo, które jest cudownym i nie tak dużym miastem, gdzie wszystko jest dostępne i mamy tu wiele możliwości.
Jak się odnalazłam i jak się czuję na miejscu:
Bergamo jest bardzo urokliwe, pierwsze dni po przyjeździe traktowałam je jak miasto, do którego przyjechałam na wycieczkę, jedynie trochę problematyczna była na początku komunikacja, ale będąc tu już trzy miesiące zastanawiam się co były na początku dla nas takiego trudnego. Bergamo posiada autobusy, tramwaj oraz pociągi dobrze połączone z innymi miastami, dodatkowo posiada połączenie komunikacją miejską z lotniskiem więc dojazd do niego jest banalnie prosty. Początek był bardziej stresujący, ponieważ trzeba było przestawić się na codzienną komunikację oraz załatwianie dokumentów i spraw w obcym języku, jednak z czasem nabrałam swobody i dość szybko się zaaklimatyzowałam.
Można powiedzieć, że nam od pierwszych dni udało się złapać kontakt ze sporą ilością osób, głównie dzięki organizacjom jakimi są ESN i AEGEE, które organizują dla nas różnego rodzaju wydarzenia. Dzięki temu pobyt w Bergamo od pierwszych dni był emocjonujący i pełen wrażeń. Aktualnie czuję się tutaj świetnie, każdy dzień się od siebie różni i nie jest nudno, jedynie czas mija bardzo szybko.
Na jakie zajęcia uczęszczam i jak mi się podobają:
Kursy, które wybrałam to: Tourism and hospitability economics, Economics for tourism destination, Environment and sustainable tourism, język włoski na poziomie A1. Mogę powiedzieć, że każdy z tych przedmiotów poruszał już tematy nam znane ze studiów licencjackich, jednak zawierały one też elementy nowe, które rozszerzyły moją wiedzę i myślę, że był to strzał w 10, kursy dodatkowo przedstawiały tematy, które mi osobiście są bliskie i o których dobrze było się dowiedzieć z perspektywy również innych narodowości dzięki prowadzonym dyskusjom na zajęciach. Dodatkowo wybranie kursu z języka włoskiego dużo daje w codziennym życiu w Bergamo, ale także daje dodatkowe możliwości i rozwija nas pod kątem przyszłej kariery.

Sala wykładowa na via Salvecchio (Citta Alta)

Sala komputerowa na wydziale ekonomicznym

Wyjście z organizacją ESN na “Roberto Devereux Opera”
Czy poleciłabym pobyt na uniwersytecie w Bergamo studentom turystyki?
Jak najbardziej, Bergamo oferuje dużo przedmiotów, które mogą przydać się w późniejszej karierze, macie możliwość uczestnictwa w takiej ilości kursów jaka wam się marzy, nie musicie być na liście, ponieważ obecność nie jest obowiązkowa i każdy może pójść na zajęcia. na które ma ochotę. Jednak nie chodzi tylko o sam kierunek studiów i kursy tutaj dostępne, Bergamo samo w sobie jest miastem, które was zachwyci i myślę, że czas, który tu spędzicie będzie wyjątkowy. Da wam powiew świeżości oraz pokaże nowe perspektywy również związane z tym czym może chcecie się zajmować w przyszłości. Jeśli macie możliwość wyjazdu właśnie tutaj, a się wahacie to nie ma sensu i po prostu ryzykujcie, a myślę, że nikt się nie zawiedzie.
Rady, które dałabym osobom planującym wyjazd:
Jeśli chodzi o rady, które mogę dać, to jeżeli czyta to osoba podobna do mnie to będzie się zastanawiała, czy da radę i jest w stanie skoczyć na głęboką wodę i sobie poradzić tak daleko od domu i szczerze po to jest właśnie Erasmus, oczywiście oprócz rozwoju w naszym kierunku studiów, pomaga on także w złapaniu swobody w języku angielskim, może dla kogoś włoskim, uczy życia i bardzo usamodzielnia. Najlepszą radą jest, aby się nie bać, będzie trochę formalności, spędzicie nad tym kilka jak nie kilkadziesiąt godzin, ale to wam się zwróci. Oczywiście przed wyjazdem zróbcie sobie research o mieście, okolicy, która jest przepiękna, ale przede wszystkim dajcie sobie czas na zorganizowanie.
Jeśli chodzi o elementy social life, a myślę, że sporo osób to interesuje, to Bergamo posiada dwie organizacje: ESN i AEGEE, obie robią super robotę i z nimi nie będziecie się nudzić, nie ma tygodnia, żeby coś się nie działo. Od spotkania powitalnego, imprez tematycznych typu halloween, wycieczek do innych miast- ja byłam z ESN w Turynie i mieliśmy okazję poznać miasto z perspektywy osób, które tam studiują. W połowie listopada również zorganizowali nam wyjście do Opery na “Roberto Devereux Opera” co było ciekawym i innym doświadczeniem. Na początku również mieliśmy zorganizowaną grę terenową w grupach co pozwoliło nam się lepiej poznać i świetnie się razem bawić całą noc. Muszę również wspomnieć o organizowanych wieczorach karaoke, meczach w siatkówkę plażową oraz wydarzeń, gdzie można było spotkać się z innymi studentami Erasmusa.
Na podsumowanie, jeśli chodzi o plusy Erasmusa w Bergamo szczególnie dla studentów turystyki, ale nie tylko (!!!) jest możliwość łatwego poznania kraju, jak również innych państw. Mogę śmiało powiedzieć, że udało mi się zwiedzić sporą część północnych Włoch w tym miasta takie jak: Werona, Brescia, Parma, Turyn, Mediolan, Wenecja, a także miasta nad Jeziorem Como oraz Iseo, również polecieliśmy grupą ponad 20 osób na południe Włoch- do Bari przez co odwiedziliśmy też takie miejscowości jak Polignano a Mare, Alberobello, Locorotondo oraz Materę. Dodatkowo wybrałam się do Paryża w listopadzie. Dużym plusem jest to, że lotnisko w Bergamo ma bardzo tanie loty (również z i do Wrocławia!!! Co pozwoliło mi na bardzo tani powrót do Polski w odwiedziny). Dzięki temu jestem pewna, że jeszcze kilka miejsc uda mi się odwiedzić podczas pobytu tutaj.
Podczas Erasmusa macie możliwość na znalezienie wielu nowych może nawet wieloletnich znajomości, wspólne podróżowanie, poznawanie nowych miejsc, spędzanie czasu zbliżają.
W moim przypadku Erasmus jest to pierwszy moment samodzielnego mieszkania poza domem rodzinnym, nauka życia, gdzie musicie sami dobrze dysponować budżetem, załatwiać sprawy urzędowe. Ogromnym plusem jest nabranie także swobody w porozumiewaniu się po angielsku, wyjeżdżając nie byłam pewna czy sobie poradzę studiując w innym języku jak mój ojczysty, jednak z czasem uważam, że odblokowało to dużą swobodę, której wcześniej mi brakowało.
Ale nie tylko mowa tu o angielskim, w Bergamo mamy możliwość uczestnictwa w kursie języka włoskiego od podstaw, przed przyjazdem do Włoch moja wiedza z tego języka ograniczała się do przywitania, przedstawienia i tego co udało mi się wyłapać podczas nauki z Duolingo, czy etutorem (warto z niego skorzystać, ponieważ da wam to jakieś podstawy, które mogą się przydać na początku pobytu). Z tym językiem mamy do czynienia na co dzień i w wielu sytuacjach musimy próbować się nim porozumieć (ze znajomą mamy dodatkową motywację, ponieważ osoba, od której wynajmujemy mieszkanie nie potrafi mówić po angielsku). Jesteśmy także otoczeni przez osoby z całego świata co pozwala nam wyłapać słówka w innych językach, może nawet takich o których nauce nawet nigdy nie myśleliśmy.
Erasmus daje wam dużo możliwości, uczy wielu rzeczy, ale też pozwala na inne przeżycie studiów i oderwanie od swego rodzaju rutyny.
Karolina 325084@uwr.edu.pl